Niby wszystko dobrze..
Ale to tylko złudzenie.......
Niby już okey. Moja siostra czuje się lepiej.. Przyjaciółka pogodziła się z chłopakiem..
Ale nwm dlaczego jestem smutna. Nie mogę myśleć. Wszyscy są źli .. Nikt mnie nie potrafi zrozumieć.
Zostałam z tym sama .. Nie ma osoby która by była cały czas przy mnie i nie wkurzała się na moje humorki.
Moja przyjaciółka... Wg Co to jest przyjaciółka... Myślałam że taka osoba jest cały czas przy tobie , a nie
wykorzystuje cię , kiedy jej to pasuje.. Niektórzy są tacy że trzymają ze mną do końca , a niektórzy moje
problemy mają w dupie i olewają mnie.. Szkoła.. Co mogę powiedzieć.. W sumie to nic takiego się nie dzieje w szkole , pomijając lekcje..
Dziękuje że przetałeś/aś ten tekst..
Dozobaczenia..